poniedziałek, 5 listopada 2012

Czas na czerwień.

Witajcie!

Ostatnio wynalazłam w domu zaginiony,  piękny lakier do paznokci wprost idealny na tą porę . O ile się nie mylę został  zakupiony w tamtym roku pod wpływem promocji w Sephorze. Akurat czerwień i wszystkie jej odcienie od jasnych po ciemne wręcz te burgundowe przypadły mi do gustu.  Niestety nie umiem powiedzieć jaki dokładnie jest odcień tego lakieru ale wydaje mi się ,że został on oznakowany jako L25. Nie jestem pewna ale jest on chyba  dostępny w Sephorze cały rok.






Dodam jeszcze że po nałożeniu jednej warstwy lakieru kolor jest już intensywny , ale minusem jest to, że bardzo szybko odpryskuje. Dokładnie nie wiem czego to wina. Czy moich paznokci czy na prawdę jest kiepskiej jakości. 

Cena: ok. 20 zł 


Dziś także był czas na małe zmiany. Szybko nudzą mi się moje włosy i ciągle coś z nimi robię. Jak nie kolor to podcinam. Dziś wypadło, że będzie cięcie grzywki ,więc zdecydowałam się na prostą  :) I dodatkowo skusiłam się na czerwoną pomadkę od tak. Jak już dziś o czerwonym mowa :)







Pomadka Oriflame z serii Giordani Gold w kolorze Crimson 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz