Witam !
Zawartość:
Tusz do kresek jest o pojemności 3g , posiada również mały pędzelek do nakładania , co jest fajne bo osoby które go zakupią nie muszą martwić się czym będą go nakładać. Cena katalogowa wynosi 19.90zł
Intensywność/konsystencja:
Eyeliner ma czarny kolor dosyć intensywny ale jednak nie daje efektu bardzo głębokiej czerni jak opisał producent. Ma taką musową konsystencję ,dosyć lekką. Trochę inna niż eyelinery które miałam dotychczas, może bardziej można porównać tą konsystęcję do żelowych cieni z Maybelline chociaż nigdy nie miałam ich ale miałam okazję w Rossmanie je zobaczyć.
Aplikacja:
Bardzo prosta. Ładnie się rozprowadza. Dołączony pędzelek radzi sobie z tym świetnie. Jedyne co czasem trzeba trochę poprawić intensywność go bo może tworzyć delikatne prześwity.
Demakijaż:
Bardzo ładnie się zmywa. Może to być i plusem i minusem ponieważ jego efekt na powiece jest ograniczony. Powieki które mają taki problem jak ja "szybko się pocą" muszą zdecydowanie utrwalić powiekę przed jego nałożeniem.
Ogólne wrażenia:
Szczerze mówiąc trochę się zawiodłam na jego pojemności. Niby napisane 3g w porównaniu do Catrice kótry ma 4g - 1g róznicy opakowanie jest dosyć skąpe. Eyeliner z Essence o ile się nie mylę tez posiadał ok. 3g i był bardziej prównywalny opakowaniem do tego z Catrice. Nie wiem od czego to zależy.. czy od konsystencji produktu. Wydaję mi się że trochę oszukane są te gramy w tym produkcie. Nie przeszkadza mi jego konsystencja która bardziej przypomina mus ale jednak zdecydowanie wole mój Catrice który mam na wykończeniu. No nic ale poużywam go zobaczę jak będzie się zachowywał, czy nie wyschnie zbyt szybko.
Porównanie Catrice + Oriflame
Efekt na powiece :
A Wy co o nim sądzicie ? Posiada ktoś już z Was go ? Czy może chciałybyście go zakupić ? Z chęcia zobaczę wasze komenatrze na jego temat.
Do następnego. Pozdrawiam :)